Smogowa katastrofa

Smogowa katastrofa

Dlaczego nie mamy w ofercie maseczek ochronnych?

Kiedy ja krążyłam z dzieckiem między szpitalem a domem, wydarzyła się w naszej małej rodzinnej firmie niespotykana wręcz smogowa katastrofa. Do niedawna miałyśmy w ofercie maski ochronne na twarz RespiMask?. ReSpimask? jest maską ochronną, wykonaną z nanowłókien RESPILON?. Wysoka gęstość włókna nano umożliwia efektywne filtrowanie biologicznie szkodliwych substancji przenoszonych przez powietrze, takich jak: wirusy, bakterie, kurz, cząsteczki alergenów, cząsteczki smogu i inne cząsteczki poprzez filtrację mechaniczną.

Zakupiliśmy pewną liczbę tych masek, bo zdawałyśmy sobie sprawę, że jest to artykuł potrzebny alergikom i każdej osobie, która dba o swoje zdrowie, a mieszka w miejscu  gdzie powietrze jest zanieczyszczone. Przez dwa lata nie sprzedała się ani jedna maska. Potem liczba kupowanych maseczek wynosiła około 10-15 sztuk kwartalnie.

Opowiem Wam teraz dlaczego tych masek nie ma już naszej ofercie. Nagle w zeszłym tygodniu w ciągu dwóch dni klienci złożyli zamówienie na taką liczbę masek, która przekroczyła dziesięciokrotnie stany magazynowe, które kiedykolwiek mieliśmy w naszym sklepie. Nadmienić należy, że producent masek pochodzi z Chin i nie ma możliwości w trybie nagłym sprowadzić brakującego towaru.

Kiedy ja krążąc po szpitalu, gdzie przebywałam z dzieckiem, odpowiadałam na klientów telefony, jeszcze nie wiedząc o katastrofie, druga z nas usiłowała bezskutecznie kupić dla naszych klientów te maski, żeby przesyłki od razu szły bezpośrednio do klientów. Nie zadziałała komunikacja między nami, bo jedna siedziała z dzieckiem w szpitalu a druga próbowała w tym samym czasie kupić te brakujące maski. Niestety nie udało się. Musiałyśmy anulować zamówienia, oddałyśmy pieniądze.

Teraz o tym jak wygląda zakup w naszym sklepie internetowym. Nasz szablon sklepu internetowego nie ma takiej opcji, żeby skorelować to ze stanem magazynowym. Oczywiście ktoś powie, że możemy kupić lepszy szablon, że to brak profesjonalizmu. Takie rozwiązania są droższe. Wtedy nasze produkty byłyby droższe, a żaden z klientów tego by nie chciał. Jesteśmy małą rodzinną firmą i taką pozostaniemy. Nasz profesjonalizm jest adekwatny do tego ile mamy zasobów każdego rodzaju i zawsze dobro klienta jest dla nas na pierwszym miejscu.  

Wszystkich klientów, którzy nie otrzymali swoich zamówień bardzo serdecznie przeprosiłyśmy i bardzo dziękujemy za okazaną wyrozumiałość. Nie dziękujemy za wyzwiska i przekleństwa, na które uważamy nie ma miejsca w żadnej sferze życia. Z tego też powodu nie będziemy miały w ofercie produktów, na których dostawę w określonym czasie nie mamy wpływu.

Justyna Mroczek-Żal

Zobacz również

  • Kolorowe powłoczki

    Czy na pokrowce antyroztoczowe zakładać kolorowe powłoczki? Jest takie pytanie na które odpowiadam przynajmniej kilka razy w tygodniu w trakcie rozmów telefonicznych. To pytanie zaskoczyło mnie tylko za pierwszym razem. Po zakończonej rozmowie chwilę…

  • Wanna czy prysznic

    Czy w trakcie zaostrzenia AZS kąpać się z wannie czy pod prysznicem? Zgodnie z zaleceniami, osoby chorujące na choroby skóry, nie powinno namaczać się w wannie. Słowa ?namaczanie? użyłam specjalnie, bo jego brzmienie jest bliskie słowu…

  • Listopadowy katar

    Czy każdy katar to infekcja? Listopad jest czasem przeziębień i katarów. Pomijam sprawę koronawirusa, bo poza pandemią naprawdę istnieje jeszcze inne życie i  musimy się zmagać z codziennością. Przyczynkiem do dzisiejszej opowieści jest rozmowa…

  • Co z moją przesyłką?

    Jakie jest termin realizacji zamówienia w naszym sklepie.  Każdy sklep internetowy ma swój regulamin. Składając zamówienie na stronie internetowej naszego sklepu www.sklep.alergsova.pl, przed potwierdzeniem zamówienia, klienci składają oświadczenie, że się z tym regulaminem zapoznali….

  • Prysznicem w pyłek

    Jak sobie radzić w okresie pylenia? Sezon pylenia w pełni. Wychodzę z domu mimo pandemii, staram się spacerować albo wczesnym rankiem, albo wieczorem, kiedy jest najmniejsze stężenie pyłków w powietrzu i sąsiedzi siedzą w domach. Wtedy też wietrzę…